Le Rider śledzi geopolityczne i geokulturowe problemy Europy Środkowej od średniowiecza po współczesność. Bada stopniowy rozwój środkowoeuropejskiej tożsamości kulturowej, pokazując, jak tworzyła się wizja Mitteleuropy rozumianej jako pokojowa wspólnota państw i narodów, pozostających jednakże pod wpływem języka i kultury niemieckiej. Budowana za pośrednictwem idei Świętego Cesarstwa Rzymskiego i kontynuowana przez ponadnarodową wspólnotę humanistów doby renesansu Mitteleuropa była następnie od XVIII w. sukcesywnie niszczona przez kolejne wojny (wojnę trzydziestoletnią, wojny napoleońskie czy obie wojny światowe), działania germanizacyjne Prus i Rzeszy Niemieckiej, kolonialne zapędy monarchii habsburskiej pozornie tylko realizującej pewien model międzykulturowości, a także przez nacjonalizmy i autorytatywne reżimy XX wieku. Zdaniem autora, Mitteleuropa staje się w końcu swoistym „miejscem pamięci” dla wielu narodów Europy, przez każdy z nich jednakże inaczej rozumianym

Przełożyła Olga Mastela
Artykuł prezentuje koncepcje pamięci w ramach nurtu Radykalnego Konstruktywizmu. W pierwszej części autor przedstawia charakterystykę tego nurtu i jego stosunek do klasycznych koncepcji poznania i wiedzy. Radykalny Konstruktywizm charakteryzowany jest jako nurt w filozofii nauki, który wywodzi zdolności poznawcze człowieka z jego biologicznej natury i autopojetycznej organizacji, co pozwala na uzasadnienie poglądu, iż system poznawczy człowieka jest systemem zamkniętym, wytwarzającym wiedzę o świecie w postaci modeli działań w środowisku. W drugiej części artykułu autor prezentuje konstruktywistyczne rozumienie pamięci jako fenomenu neurologicznego, świadomościowego i społecznego. Pamięć w porządku neurologicznym zawiera się w architekturze połączeń nerwowych, w porządku świadomościowym określa się ją jako zdolność elaboracji wspomnień i ich opracowywania w celu społecznej negocjacji. Pamięć społeczną zaś określają struktury interakcji jednostek, związanych ze sobą ponadindywidualnymi relacjami o charakterze systemowym.
Celem tego artykułu jest próba określenia czy, i w jakim stopniu, koncepcja pamięci kulturowej może być przydatnym narzędziem analizy literatury. Omówienie sposobów funkcjonowania kategorii pamięci kulturowej w literaturze (m.in. koncepcji Aleidy Assmann i Astrid Erll) jest punktem wyjścia dla prób określenia, jak można zdefiniować takie kategorie, jak pamięć literatury oraz poetyka pamięci.
Perspektywa badań nad poetyką pamięci, mimo że stanowi nową dziedzinę nauki, daje szansę na wywikłanie się z opozycji podporządkowywania albo namysłu nad pamięcią kulturową literaturoznawstwu, albo literaturoznawstwa – koncepcjom memory studies. Spojrzenie na relacje między tekstem literackim a pamięcią kulturową z punktu widzenia poetyki pamięci może prowadzić do najbardziej interesujących poznawczo rezultatów, zdolnych do wzbogacenia zarówno dyskursu literaturoznawczego, jak i pamięciologicznego.
Artykuł stanowi próbę takiej lektury pisarstwa Leo Lipskiego, która wskazywać będzie zasadność specyficznej, wciąż niedostatecznie zrozumianej i omówionej, konwencji przyjętej przez tego autora. Twórczość Lipskiego jawi się nie tylko jako świadectwo poszukiwania własnej dykcji, ale także jako staranie przezwyciężenia powojennego impasu, wykroczenia poza retorykę niewyrażalności, niemocy ekspresji, pustki, wreszcie – próbę przezwyciężania kryzysu języka i reprezentacji. Istotne w tym ujęciu jest ukazanie zależności między trzema porządkami: fakturami pamięci, materii i tekstu. Szczególnie bolesna pamięć o wydarzeniach Zagłady okazuje się fundacyjna dla analizowanej prozy – i to na wielu poziomach: zarówno tematycznym, jak i konceptualnym, językowym oraz stylistycznym.
W artykule badana jest pamięć kulturowa o powstaniu warszawskim przejawiająca się w Kinderszenen Jarosława Marka Rymkiewicza i w Widmach Łukasza Orbitowskiego. W pierwszej części autorka analizuje sposób konstruowania pamięci o powstaniu przez Rymkiewicza oraz rozbiera strukturę retoryczną jego wywodu. Interpretacja prowadzi do wniosku, że strategią prezentacji powstania jest tu hiperbolizacja, a w efekcie ukazanie go jako decydującego dla afirmowanej polskiej wspólnoty. W drugiej części, dotyczącej Orbitowskiego, analizowane są sposoby i skutki ukształtowania powieści jako historii alternatywnej; autorka proponuje lekturę Widm jako tekstu metapamięciowego, który ukazuje niezbędność powstania warszawskiego w polskiej pamięci kulturowej. Końcowe porównanie obu pisarskich strategii pokazuje, jak zbiegają się one we wspólną figurę powstania-hiperboli, koniecznego elementu naszej rzeczywistości.
Artykuł jest propozycją interpretacji twórczości Georges’a Pereca (dokonaną w świetle koncepcji bułgarskiej lingwistki i post-freudystki Julii Kristevej) w perspektywie psychoanalitycznej, w której jego dzieło ukazuje swoje ukryte oblicze. Autor zwraca uwagę na psychoanalityczne tropy interpretacyjne, które zostawił Perec w swoim dziele, i wykazuje, że pisanie zrodziło się z pierwotnego pęknięcia i szukania śladów po utraconej obecności. Zauważa, że napięcie między Freudowskim Verneinung (negacją) a Verleugnung (odrzuceniem negacji), między żałobą a jej odmową, przeszywa na wskroś dzieło francuskiego pisarza, będąc jego podziemnym nurtem. Studium jest próbą udowodnienia, że ostatecznie żałoba po utracie ukochanego obiektu (Rzeczy) okazała się możliwa, i że drogą do niej i jednocześnie jej końcowym efektem była literatura.
Przeprowadzone przez autora badania miały za zadanie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego publiczne ceremonie żałobne, które w innych krajach Europy służą zazwyczaj legitymizacji władzy, w Polsce obdarzone są znacznym brzemieniem antypaństwowym. Materiał do analizy diachronicznej stanowiły dokumenty archiwalne oraz relacje prasowe i literackie. Na ich podstawie rekonstruowano wybrane praktyki w przestrzeni publicznej, rozpoczynając od uroczystości żałobnych po katastrofie z 10 IV 2010 i stopniowo cofając się aż do średniowiecznych pogrzebów królewskich. Przeprowadzona w ten sposób analiza genealogiczna sugeruje, że wydarzenia dziedziczą po sobie formy pamięci, łącząc się za ich pośrednictwem w ciągi logiczne. Następstwo form pamięci tworzy własną narrację – „historię pamięci” równoległą i do pewnego stopnia autonomiczną wobec „historii wydarzeń”.
Wstęp do listów traktuje o pisarstwie Jakuba Goldszmita (stryja Janusza Korczaka) w roli działacza ruchu asymilacyjnego, jego relacjach z Józefem Ignacym Kraszewskim oraz o stosunku pisarza do spraw żydowskich objętych problemem integracji.
Pisarstwo Goldszmita omówiono na tle literatury żydowsko-polskiej, zwanej tu literaturą autoprezentacyjną, projektowaną na łamach polskojęzycznych pism żydowskich: „Jutrzenka” (1861–1863) i „Izraelita” (1866–1915), i tam lansowaną. Było to piśmiennictwo tworzone z perspektywy autorów Żydów po polsku na tematy żydowskie, z zastosowaniem konwencji właściwych ówczesnej kulturze literackiej.
U Kraszewskiego wydobyto i naświetlono jego nastawienie przychylne Żydom, kiedy to redagował on „Gazetę Codzienną/Polską” (1859–1862), skojarzone ze stanowiskiem procywilizacyjnym oraz „zbrataniem się” polsko-żydowskim na tle patriotycznych manifestacji przedpowstaniowych (1861–1862). Zestawienie tekstów publicystycznych z „Jutrzenki” i „Gazety” pozwoliło zauważyć, że autorzy tych tekstów szukają zbliżenia także w religii (jedynobóstwo, etyka Dekalogu) oraz łączenia niektórych jej zasad moralnych z ideałami oświecenia (egalitaryzm, braterstwo, prawa człowieka i jego godność).
Notatniki Aleksandra Wata znajdują się w zbiorze materiałów archiwalnych autora Ciemnego świecidła w Beinecke Rare Book and Manuscript Library w Yale University (New Haven, USA) i stanowią część Aleksander Wat Papers. Pisane na przełomie lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych bruliony są prawdziwym skarbem dla kogoś, kto zajmuje się twórczością Wata. Zostały znalezione w bogatym zbiorze archiwalnym i są opracowywane w ramach projektu badawczego Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki Notatniki Aleksandra Wata – spiralna nielinearność zapisu przez Adama Dziadka i Jana Zielińskiego. W niniejszym zeszycie prezentujemy ich transkrypcje oraz omówienie.
Nigdy wcześniej nikt nie próbował ich odczytywać, powierzchownie uznając ich nieważność dla całości dzieła Wata lub też – co jest bardziej prawdopodobne – nie odczytywał ich ze względu na wielkie trudności z odszyfrowaniem. Praca nad notatnikami, które są swoistymi „przed-tekstami” opiera się na założeniach krytyki genetycznej. Transkrypcja i opracowanie tekstów archiwalnych wiąże się tu ze szczególnym rodzajem powtórzenia. Powtarza się i zaczyna żyć od nowa to, co pozostawało dotąd zamarłe w mroku biblioteki. To sprawa szczególnie ważna, kiedy chodzi o dziedzictwo kulturowe współtworzone przez jednego z najwybitniejszych poetów XX wieku.
Artykuł dotyczy różnych wymiarów i form upamiętniania zagłady Żydów w lesie Niesłusz-Rudzica.
W 1941 roku uśmiercono tam około 1500 Żydów. W 1944 roku spalono wydobyte zwłoki ofiar. W latach siedemdziesiątych XX wieku zbudowano grób, na którym umieszczono inskrypcję, w latach dziewięćdziesiątych XX wieku pojawiła się w tym samym miejscu druga inskrypcja. Niedaleko grobu usytuowano cokół z informacją o zdarzeniu z 1944 roku. W głębi lasu postawiono kolejny monument.
W artykule omówione są inskrypcje – dwie znajdujące się na terenie grobu oraz jedna umieszczona na położonym w jego pobliżu cokole. Opisana została także inskrypcja, upamiętniająca Żydów pomordowanych w obozie pracy przymusowej w Czarkowie, utrwalony na nagrobku znajdującym się na cmentarzu w Koninie.
Autor artykułu omawia miejsca pamięci, uwzględniając przemiany kulturowo-polityczne, które miały wpływ na pamięć o pomordowanych.
Rec.: Poetologie pamięci. Pod redakcją Dariusza Śnieżki. Szczecin 2011. „Rozprawy i Studia”. T. 806
Recenzja omawia książkę Poetologie pamięci, należącą do nurtu memory studies. Dziesięć artykułów, napisanych głównie przez badaczy ze środowiska szczecińskiego, obejmuje szeroki zakres zagadnień pamięci, zarówno na przestrzeni historycznej, jak i kulturowej. W tomie znajdziemy teksty poświęcone piśmiennictwu dawnemu i najnowszej prozie kobiecej, świadectwom Zagłady i somatoestetyce poezji współczesnej, słuchowisku radiowemu i autobiografistyce.
Rec.: Rafał Żebrowski, Zbigniew Herbert. „Kamień, na którym mnie urodzono”. Warszawa 2011
Recenzja jest omówieniem biografii Zbigniewa Herberta do roku 1945, napisanej przez siostrzeńca poety, Rafała Żebrowskiego. Możliwość wykorzystania archiwum rodzinnego, a także należyty dystans badawczy Żebrowskiego, prowadzi do stworzenia nader istotnej perspektywy, podważającej mity kreowane przez autora Pana Cogito. Szeroko zakrojona tradycja rodzinna staje się tutaj punktem wyjścia do nakreślenia bogatszego wizerunku jednego z najbardziej znaczących poetów polskich XX wieku.
Rec.: Eugenia Prokop-Janiec, Pogranicze polsko-żydowskie. Topografie i teksty. (Kraków 2013). „Studia Polsko-Żydowskie”
Autor recenzji omawia najnowszą książkę Eugenii Pokop-Janiec Pogranicze polsko-żydowskie. Badaczka prezentuje w niej nowe rozumienie kategorii pogranicza. Przywołuje jednocześnie najnowsze zachodnie publikacje dotyczące problematyki relacji polsko-żydowskich w okresie międzywojennym. Proponuje nowe, inspirujące spojrzenie na sąsiedztwo dwóch kultur.
