
Pamiętnik Literacki 4 / 2007
Celem artykułu jest analiza późnego eseju Norwida – Milczenie (1882), który może być uznany za rodzaj literackiego testamentu. Pozwala on bowiem nie tylko przyjrzeć się preferowanej przez Norwida teorii języka poetyckiego, ale również dostrzec bogactwo myśli pisarza. Wyróżnić więc trzeba jej oświeceniowe tło (aluzje do Krasickiego oraz Koblańskiego, którzy rozważali aspekty etyczne milczenia), związki z romantyzmem (milczenie jako kategoria metafizyczna) oraz pojawiającą się w twórczości poety zapowiedź modernizmu. Norwid zastanawia się co prawda nad typowo romantycznym konfliktem między słowem a myślą oraz nad ułomnością mowy wobec sacrum, ale tylko po to, by rozwinąć teorię języka poetyckiego jako epifanii. Autorska strategia wycofania się z tekstu, rezygnacja z literackości, patos rzeczy codziennych – to wszystko doprowadzić miało Norwida i jego potencjalnych czytelników do niewyrażalnego.
Myśl religijna Czesława Miłosza usytuowania jest w perspektywie przełomu nihilistycznego kultury europejskiej i związanych z nim trzech kryzysów nowoczesności. Ideologiom XX wieku poeta przeciwstawiał słynne analizy i diagnozy. Na kryzys ontologiczny starał się odpowiedzieć poprzez epifaniczną metaforę „momentu wiecznego”, przemieniającą poprzez symbolizację przeżycie w obraz Rzeczywistości. Co do kryzysu wyobraźni religijnej, poeta przywoływał piękno odsłaniające prawdziwą postać świata. Patronką tej drogi byłby kult Maryi – Pięknej Pani. Można tu zatem mówić o poezji prometejskiej, wyznaczającej poecie zadanie pracy nad „ocalaniem” (zbawianiem) świata. Co prowadziło autora do krucjaty przeciw ideologiom, do walki o obiektywizm Rzeczywistości i do sprzeciwu wobec subiektywizmu współczesnej sztuki. Wrażliwość religijna sytuuje go pośród prądów współczesnej myśli teologicznej po stronie antropologii i teologii kultury.
Tekst stanowi próbę ujęcia późnej twórczości Mirona Białoszewskiego przez pryzmat, przeciwstawionych sobie, kategorii mistyki (indywidualnej drogi do Absolutu), mitologii (poetyckiej działalności mitotwórczej) i liturgii (działań zmierzających do osiągnięcia wspólnoty z bóstwem) – rozumianych jako strategie podejmowania problematyki religijnej.
Autor stara się objaśnić podstawowy w ateistycznym systemie myślenia poety paradoks autokreacji dokonywanej za pomocą użycia języka i topiki sakralnej.
W końcowej części rozważań czytelnik odnajdzie analizy stosunku podmiotu pisarstwa Mirona Białoszewskiego do przestrzeni, czasu i zbiorowych obrzędów liturgicznych oraz podsumowanie dotyczące obecności kontekstu religii judeochrześcijańskiej w twórczości autora tomiku Oho.
Z francuskiego przełożył Piotr Śniedziewski
Bertrand Marchal stara się uporządkować przemiany dyskursu na temat Boga i religii w drugiej połowie XIX wieku. Jego rozważania prowadzą od teologii romantycznej, poszukującej ludzkiego wymiaru Chrystusa, poprzez krytykę religii zaproponowaną przez niemieckich filozofów oraz fascynację buddyzmem w literackich środowiskach Francji, aż do ujęć psychologicznych i socjologicznych, które Boga określiły jako wytwór ludzkiej wyobraźni. Dzięki takiemu porządkowi widać duchowe rozterki człowieka schyłku wieku i jego dążenie do odkrycia w Bogu obrazu siebie samego (co jest odwróceniem porządku religijnego i wynika z rozwoju antropologii). To bogate tło pozwala lepiej zrozumieć nie tylko logikę przemian dyskursu filozoficznego i literackiego na temat religii, ale także ich konsekwencje dla rozwoju twórczości i metafizycznych koncepcji jednego z najważniejszych poetów europejskiego modernizmu – Stéphane’a Mallarmégo.
We wczesnej fazie twórczości Kierkegaard zaprezentował filozoficzną wizję rozwoju ludzkiego życia pod postacią trzech stadiów egzystencji (estetycznego, etycznego i religijnego). Doskonałą ilustracją dla rozważań Kierkegaarda w tym zakresie okazuje się ostatnia powieść Dostojewskiego Bracia Karamazow, w której trzej główni bohaterowie mogą być odczytywani jako żyjący w trzech wskazanych stadiach (Dymitr – stadium estetyczne; Iwan – stadium etyczne; Alosza – stadium religijne). Praca ta jest próbą zestawienia dzieł obu autorów tak, by z jednej strony wzmocnić filozoficzne analizy Kierkegaarda „żywym” przykładem egzystencji człowieka, jaki daje powieść Dostojewskiego, a z drugiej – wskazać na głębokie zaplecze filozoficzne i możliwość odczytywania w tym kluczu dzieła rosyjskiego pisarza. Co ważne, obaj autorzy nie znali swojej twórczości nawzajem, ale łączy ich z pewnością jedna (choć wywodząca się z różnych tradycji) chrześcijańska wizja rozwoju człowieka.
Artykuł składa się z trzech części. W pierwszej zostaje szeroko zaprezentowane duchowe pokrewieństwo myśli obu autorów w odniesieniu do trzech poziomów antropologicznych widocznych w ich twórczości: poziom działania i wyboru; poziom świadomości i instancji; poziom prawdy i wolności. Poziomy te stają się podstawą do analizy treści Braci Karamazow przez pryzmat trzech stadiów egzystencji, co ma miejsce w części drugiej artykułu. Składa się ona z trzech podczęści odpowiadających trzem stadiom i trzem głównym bohaterom powieści Dostojewskiego. Ostatnia część prezentuje możliwość odczytania zbieżności, jaka powstaje między filozofią Kierkegaarda i twórczością rosyjskiego pisarza za pomocą zaczerpniętej z teorii komunikacji duńskiego filozofa kategorii podwojenia. Można powiedzieć, w tym kontekście, że wizja człowieka obu tych autorów się podwaja, tzn. że dopowiadają oni nawzajem swoje dzieła w sposób oryginalny, tak że czytane razem ujawniają ukryte w nich wątki.
Po roku 1890 August Strindberg, reformator teatru europejskiego i twórca skandalizujących próz autobiograficznych, porzuca na kilka lat działalność literacką i zaczyna zajmować się badaniami z zakresu chemii, alchemii, fizyki, astronomii i biologii. Krystalizuje się wtedy nowy, oparty na archaicznej filozofii przyrody światopogląd pisarza, nazwany później „ideologią Inferna”. Ostatnim etapem Strindbergowych dociekań naukowych była lingwistyka. Pisarz powraca tu do przedoświeceniowych wyobrażeń na temat języka, w szczególności do hipotezy głoszącej, że wszystkie języki świata są ze sobą spokrewnione i wywodzą się z hebrajskiego prajęzyka oraz że znaki językowe mają charakter naturalny, nie zaś konwencjonalny. Metoda lingwistyczna pisarza oparta była na zestawianiu ogromnych list słów w rozmaitych językach i wykazywaniu, że posiadają one wspólne, „hebrajskie” rdzenie. W swych rozważaniach pisarz nawiązywał też do mistycznych, wywodzących się z kabały i neoplatońskiej egiptologii teorii językowych, wiele miejsca poświęcił ponadto analizie graficznej chińskich ideogramów, podobnych – według niego – do znaków syryjskich, arabskich i hebrajskich.
Dzieło biblijne Czesława Miłosza to wyjątkowe wydarzenie w historii polskiej translatoryki biblijnej, ponieważ oprócz własnych tłumaczeń poeta zaproponował własną, oryginalną koncepcję przekładu Pisma Świętego. Opierała się ona na dwóch podstawowych wyznacznikach. Pierwszym jest zasada prymarności oryginału. Miłosz uważał, że nadmierne dążenie do komunikatywności niesie zagrożenie zepchnięcia w cień piękna poetyki ksiąg biblijnych, dlatego postulował ocalanie w tłumaczeniach pierwotnego sposobu obrazowania. Drugie założenie stanowiła zasada wierności tradycji językowej; noblista często podkreślał swój szacunek wobec polskiego stylu biblijnego. Wśród 10 przełożonych przez Miłosza ksiąg biblijnych Ewangelia według Marka zajmuje szczególną pozycję, ponieważ stanowi najbardziej konsekwentną realizację przyjętych założeń teoretycznych. Tłumaczenie charakteryzuje się dostojnym, hieratycznym stylem, który jest wynikiem literackiego dialogu z tłumaczeniami staropolskimi. Poecie udało się stworzyć przekład, z którego emanuje aura sakralności.
Artykuł dotyczy problemu funkcjonowania metafory jako jednego z elementów biorących udział w zabiegu konstruowania narracji w opowiadaniach z cyklu Mury Hebronu Andrzeja Stasiuka. Jako punkt wyjścia dla rozważań nad tym problemem przyjęta została teza o występowaniu w Murach Hebronu dwóch typów narracji: stylizowanej na tajny język więzienia (grypserę) oraz takiej, dla której rozwinięcia podstawą staje się poetycka przenośnia. Szczegółową analizą objęto konkretne przykłady użycia metafory w obydwu wymienionych typach, przede wszystkim jednak w drugim z nich. W artykule podjęto także próbę wskazania funkcji, jakie spełnia metafora: jako pewien mechanizm formalny, scalający opis i opowiadanie oraz jako środek nadania poszczególnym opowieściom sensu mitycznego.
Towarzysząca wydaniu kazania pogrzebowego Mateusza Bembusa mowa na pogrzebie Andrzeja Boboli jest jednym z niewielu w XVII w. przykładów okolicznościowych wydań oracji pogrzebowych. Mowa, którą opublikował Jan Rossowski opatrując ją nazwiskiem Jakuba Szczawińskiego (1629 r.), w Mówcy polskim Jana Pisarskiego (1668 r.) przypisana została Jakubowi Sobieskiemu. Do dziś w badaniach traktowana jest jako dzieło albo Szczawińskiego, albo Sobieskiego, i to zwykle bez formułowania wątpliwości co do autorstwa. Przedstawione w artykule porównanie tekstu z podstawowymi, wywodzącymi się „z domu” Jakuba Sobieskiego przekazami jego mów w rękopisach Ossolineum 400 II i 3567 II oraz analiza zmian wprowadzonych przez wydawcę prowadzi do ostatecznego przyznania autorstwa mowy Sobieskiemu. Towarzyszy mu próba wyjaśnienia wydania oracji pod nazwiskiem Szczawińskiego jako wyniku pomyłki, będącej konsekwencją sposobu określania autorstwa w obiegu rękopiśmiennym tekstów oratorskich.
Publikowane tu fragmenty diariusza Teodora Parnickiego powstały w pierwszych latach pobytu pisarza w Mieście Meksyk (grudzień 1952 lub 1953 r.). Dokumentują one proces pracy nad „opowieścią bizantyńską” i obejmują zarówno analizę stosunków politycznych panujących we Wschodnim Cesarstwie V wieku jak i relacji z chrześcijaństwem zachodnim; skomplikowana, pełna zagadek fabuła oraz złożone relacje między postaciami planuje pisarz powiązać ściśle z dyskursem chrystologicznym charakterystycznym dla chrześcijańskiej teologii V wieku. Końcowe fragmenty diariusza dotyczą wstępnego projektu powieści Koniec „Zgody Narodów” (Paryż 1955). Rękopis fragmentów dziennika odnaleziony został w zbiorach The Polish Library w Londynie.
Recenzja wskazuje na pewne uchybienia w metodzie i opracowaniu tekstów. Ocena ogólna tej pierwszej tak obszernej antologii łacińskiej poezji średniowiecznej w Polsce jest jednak pozytywna.
Tekst recenzuje książkę Katarzyny Meller dotyczącą problematyki ideowej zawartej w dziełach polskich pisarzy protestanckich tworzących w XVI wieku.
Recenzja omawia jedną z najważniejszych polskich książek neolatynistycznych, traktujących o twórczości poetyckiej Macieja Kazimierza Sarbiewskiego (1595–1640). Punktem wyjścia analiz jest kategoria stylu. Styl w rozumieniu badaczki jest niejako trzecim, równorzędnym składnikiem myślenia o tekście, obok kategorii naśladowania oraz gatunku.
Nowe wydanie krytyczne wierszy Juliusza Słowackiego to edycja naukowa twórczo wykorzystująca dotychczasowy dorobek badaczy-tekstologów i zarazem nowatorska w wielu aspektach. Redaktorzy obszernego tomu zaproponowali wiele nowych odczytań wierszy wybitnego poety polskiego romantyzmu oraz odmienny od dotąd przyjętego sposób uporządkowania jego obszernej spuścizny pisarskiej. Edycja zapowiada też kierunki badań filologicznych nad poprawnością brzmienia przekazów tekstowych oraz proponuje nowe sposoby prezentacji utworów romantycznych współczesnemu odbiorcy.
Recenzowana książka składa się z 6 artykułów młodych herbertologów. Badacze podejmują mało dotąd spenetrowane naukowo obszary twórczości Zbigniewa Herberta (tanatologia, nietzscheanizm, angelologia porównawcza, epistolografia); wskazują na stałe i silne związki jego liryki z metafizyką swoiście chrześcijańską.
Recenzowana książka Tomasza Garbola ma charakter monograficzny. Odsłania jeden ważny aspekt poezji Zbigniewa Herberta i w taki właśnie sposób daje wgląd w całą twórczość pisarza. Główna teza pracy dotyczy stałego występowania w omawianej liryce wątków metafizycznych. Autor weryfikuje wiele obiegowych sądów, proponuje nowe, pogłębione odczytanie przesłania poety.
Recenzowana książka Grażyny Legutko jest cennym opracowaniem historycznoliterackim, wnoszącym wiele tak do wiedzy o literaturze Młodej Polski i twórczości Gustawa Daniłowskiego, jak też do poznawania literackiej recepcji Biblii.
Recenzowana książka Andrzeja Juszczyka przedstawia całościową interpretację twórczości Teodora Parnickiego w oparciu o kategorię poetyckości, retoryczności oraz intertekstualności. Mowa w niej także o konwencji powieści historycznej i o problemie prawdy i faktu w literackiej epistemologii.
Tekst jest recenzją książki Joanny Bielskiej-Krawczyk opisującej metafizyczne znaczenie malarskich nawiązań w twórczości Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.
Tekst jest gruntownym omówieniem książki Małgorzaty Czermińskiej poświęconej różnorodnym opisom katedr gotyckich w literaturze polskiej na przestrzeni dziejów. Podstawową kategorią operacyjną jest tu pojęcie ekfrazy.
Jest to wspomnienie pośmiertne o dr Halinie Gacowej, długoletniej pracownicy Instytutu Badań Literackich PAN, która zasłużyła się szczególnie jako uczestniczka prac nad wielotomową bibliografią literatury polskiej oraz jako edytorka korespondencji kilku znanych – nie tylko w Polsce – przedstawicieli okresu romantyzmu.
