Celem artykułu jest prezentacja poglądów Kazimierza Brodzińskiego na elegię. Autor rozpraw O klasyczności i romantyczności tudzież o duchu poezji polskiej (1818) oraz O idylli pod względem moralnym (1823) uchodzi powszechnie za głównego teoretyka i obrońcę sielankopisarstwa. Tymczasem uważna lektura obu wspomnianych traktatów, połączona z analizą rozprawy O elegii (1822), pozwala ukazać zupełnie odmienne oblicze Brodzińskiego, który nie tylko wątpi w żywotność idylli na początku XIX wieku, ale staje się również piewcą wrażliwości elegijnej. Tę ostatnią definiuje, zwracając uwagę na szczególny stan emocjonalny podmiotu elegijnego (doświadczenie niestałości świata oraz przemijalności siebie samego), jego stosunek do czasu (związany z metaforyką wanitatywną i melancholijną świadomością straty) oraz przestrzeni (która jest zmysłowym odpowiednikiem emocji podmiotu, poświadczającym jego pustkę i samotność w świecie). Spostrzeżenia Brodzińskiego skonfrontowane zostały z rozprawą Friedricha Schillera O poezji naiwnej i sentymentalnej (1800), która stanowiła dla pisarza polskiego ważne źródło inspiracji, oraz z tradycją „słodkiej melancholii” widoczną zwłaszcza w sztuce i literaturze francuskiej. Można zatem stwierdzić, że sielanka istnieje w rozważaniach Brodzińskiego jako metafora utraconego ładu i harmonii, a elegia najpełniej odpowiada emocjonalnej i historycznej sytuacji ówczesnego człowieka.

Artykuł prezentuje prelekcje paryskie Adama Mickiewicza jako historię literatury. Ukazane zostają: rozumienie dzieła literackiego przez wykładowcę (kategorie pozwalające mu konceptualizować literaturę: „literatura narodowa”, „genologia”, „proces twórczy”, „proces literacki”), przyjęta przez twórcę hermeneutyka (postępowanie analityczne i interpretacyjne), zasady wartościowania literatury, Mickiewiczowski projekt literatury oraz sposób prezentowania problematyki literackiej w lekcjach romantyka.
Artykuł stanowi próbę ponownego odczytania zagadkowego i złożonego dzieła Juliusza Słowackiego Sen srebrny Salomei (1843). Autor opiera się na teorii postkolonializmu i stara się zastosować koncepcję orientalizmu, zaproponowaną przez Edwarda Saida, oraz omawiane przez Homiego Bhabhę pojęcia hybrydyczności, ambiwalencji i mimikry w studium o sposobie przedstawiania polskich i ukraińskich postaci literackich oraz ich interakcji w dramacie, uwzględniając tło historyczne i kulturowe Rzeczpospolitej Obojga Narodów i polskiego romantyzmu. Dochodzi do wniosku, że Słowacki, inaczej niż większość mu współczesnych, nie wpisywał się w dyskurs orientalizacji ukraińskiego i polskiego „Innego”, jaki dominował w polskich tekstach tego okresu. Praca kończy się konkluzją, że chociaż Sen srebrny Salomei został napisany przez polskiego poetę romantycznego, skutecznie przekroczył ograniczenia europejskich idei politycznych i literackich, oferując wyjątkowy, postkolonialny sposób postrzegania stosunków polsko-ukraińskich, w którym polska obecność na Ukrainie została sproblematyzowana, ukraińskie działanie zostało zmobilizowane, a ukraińskie poczucie własnej wartości – wzmocnione.
Artykuł stanowi próbę ponownego rozważenia roli dobrze znanego, ale ciągle nie w pełni wyjaśnionego zjawiska w historii kultury polskiej. Katastrofizm jest tu rozumiany jako nieunikniony produkt uboczny XIX-wiecznego mesjanizmu polskiego. Myśl mesjanistyczna od samego początku wykorzystywała styl katastroficzny: wydarzenia historyczne i tendencje polityczne niezgodne z historiozofią mesjanistyczną były opisywane jako zalążki przyszłych katastrof i waloryzowane negatywnie. Retoryka katastrofy była środkiem pomagającym zniwelować rozbieżności między myślą mesjanistyczną a rzeczywistością historyczną. Często jednak na pierwszy plan wysuwały się obrazy wykluczenia i defensywnych zmagań, przekształcając utopię mesjanistyczną w system kontroli i/lub agresywnego misjonarstwa, co zostało tu zilustrowane na podstawie pism Józefa Marii Hoene-Wrońskiego oraz Jerzego Brauna.
Romeo i Julia Gounoda (1867) podlega dwóm splatającym się tendencjom. Pierwsza z nich to wpływ melodramatu oraz pièce bien faite, czego efektem jest konwencjonalność postaci, patetyczność, wzniosłość oparta na zdumieniu i jaskrawość efektu teatralnego. Z drugiej strony – dzieło Gounoda jest dowodem konserwacji niektórych pojęć właściwych epoce romantyzmu (harmonia antytetycznych pierwiastków, wiara w wieczną egzystencję miłości, otwarcie na nieskończoność) oraz stanowi świadectwo utrwalenia cech charakterystycznych dla francuskiego dramatu romantycznego. Konstrukcyjne podobieństwo libretta opery Gounoda do dzieł Hugo, który podstawy swej teorii dramatu zbudował na analizie dorobku Szekspira, uwypukla związek operowego Romea i Julii z romantyczną recepcją Szekspira. Dzieło Gounoda okazuje się zatem interpretacją Szekspirowskiego dramatu podległą romantycznej wykładni, ujętą jednocześnie w ramy właściwe francuskiemu melodramatowi i „sztuce dobrze zrobionej”.
Artykuł dotyczy Czterech wierszy dla umarłej bogini Jarosława Marka Rymkiewicza (z tomu Do widzenia gawrony 2006), rozpatrywanych jako cykl i zestawianych z innymi dokonaniami poety. Na podstawie takiego odczytania formułuje się tezę, że cykliczność jest główną cechą pisarstwa Rymkiewicza jako dyskursu eksponującego paradoks różnicy i powtórzenia. Cykliczność ta polega na tym, iż twórca ustanawia między swoimi tekstami rozmaite związki, łączy je w serie, wyznacza swoistą dla nich idiomatykę, a także podejmuje temat wiecznego powrotu. Interpretacja Czterech wierszy prowadzi do wniosku, że Rymkiewicz przetwarza mit, aby ukazać dionizyjską wizję świata i uczynić poezję afirmacją istnienia w nicości. Cykl dedykowany Ariadnie inscenizuje los bogini, jest aktem transgresji i obdarowania innych, tym samym zaś – zdarzeniem literackim prowokującym do performatywnej lektury.
Artykuł omawia dorobek poetycki Franciszka Morawskiego poświęcony Wielkopolsce, rodzinnej ziemi pisarza. Motywy regionalne doszły do głosu w interesującej nas twórczości stosunkowo późno, kiedy Morawski wrócił do Polski w 1834 roku po 2-letnim pobycie na zesłaniu w Rosji za udział w powstaniu listopadowym. Zaborcy zmusili autora do osiedlenia się w odziedziczonym po ojcu majątku w Luboni. Z dala od centrów kulturowych kraju.
Poeta całe życie uprawiał piśmiennictwo klasycystyczne. Należał do czołowych przedstawicieli schyłkowej fazy epoki oświecenia w Polsce. Charakteryzował go wszakże daleko posunięty liberalizm estetyczny. Powodowało to, że miał wiele zrozumienia dla romantyków. W pełni poglądy te ujawniły się w omawianych w artykule tekstach regionalnych.
Z jednej strony, składały się na nie utwory nawiązujące do ballad romantycznych, oparte na wierzeniach wielkopolskiego ludu (Morawski, wychowanek racjonalistycznych salonów, starał się jednak okiełznać tkwiące w nich motywy fantastyczne). Z drugiej strony, kraj lat młodzieńczych odmalował twórca w klasycystycznych poematach, w których gloryfikował kulturę szlachecką. Ów dualizm estetyczny stanowił w literaturze polskiej w pierwszej połowie XIX stulecia ciekawy eksperyment.
Prezentowany artykuł koncentruje się na przemianach języka i stylu w różnych realizacjach kołysanki. Opisywany gatunek pojmowany jest tu szeroko – jako kategoria o płynnych granicach, obejmująca tradycyjne kołysanki ludowe, kołysanki liryczne dla dzieci oraz utwory poetyckie odwołujące się do wzorca. Analizie poddano cechy stylu kołysanek reprezentujących wszystkie wymienione grupy, ze szczególnym uwzględnieniem utworów poetyckich. Teksty tego typu (wiersze kołysankowe i liryki nawiązujące do tradycyjnych kołysanek) ukazano jako, z jednej strony, kontynuujące cechy stereotypowo kojarzone z gatunkiem, z drugiej – oddalające się od modelu, charakteryzujące się polifonią stylistyczną i na dużą skalę operujące kontrastem.
Artykuł został poświęcony nie znanej dotąd, odnalezionej w zbiorach Biblioteki Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk trzyzwrotkowej wersji utworu [W albumie księcia Golicyna], przypisywanego Mickiewiczowi. Dotąd ten wiersz był znany w jednozwrotkowej wersji, tylko z odpisów. Odnaleziony utwór również jest tylko odpisem. W artykule autorka opublikowała odnalezioną całość oraz krytycznie przyjrzała się jeszcze raz relacjom o powstaniu tego wiersza oraz okolicznościom jego publikacji. Drugą część artykułu poświęciła osobie adresata wiersza. Do domniemanych adresatów, przywoływanych w stanie badań, czyli książąt Dmitrija Golicyna i Aleksandra Golicyna, dołączyła jeszcze osobę księcia Siergieja Golicyna ze Starejwsi pod Warszawą. W ten sposób próbowała wyjaśnić obecność tego wiersza w drugim obiegu w Warszawie, szerzej – w Królestwie Polskim. Autorka nie rozstrzyga ostatecznie, czy wiersz rzeczywiście wyszedł spod pióra Mickiewicza, czy też nie. O tym może rozstrzygnąć jedynie odnalezienie autografu.
Artykuł przynosi transliterację zachowanych przekazów rękopiśmiennych (dwa autografy i kopia) Świąt przyszłych narodowych Juliusza Słowackiego, przedstawia historię edytorską tego „kalendarza mistycznego” oraz podejmuje próbę ustalenia relacji między dwiema jego wersjami. Na koniec przedstawia – jako rezultat przeprowadzonych analiz – propozycję nowej (w szczegółach innej niż w wydaniach wcześniejszych) redakcji obu wersji kalendarza.
Jakub Mortkowicz publikował Wiatr od morza Stefana Żeromskiego 7 razy w latach 1922–1939, Stanisław Pigoń – 3 razy (1949, 1957, 1967), a Zbigniew Goliński przygotowywał nową edycję tego utworu jeszcze przed rokiem 1997 (istnieje 180-stronicowy wydruk Uwag wydawcy oraz Odmian tekstu przystosowany do serii Pisma zebrane). Kłopoty tekstologiczne, odnoszące się do omawianej tzw. trylogii morskiej, polegają na tym, że pierwodruk Wiatru od morza miał około 300 mniejszych (literówki) czy większych (pominięcia wyrazów lub zdań) błędów. Zecer np. 70 razy pomieszał czcionkę „ź” z czcionką „ż”. Tekst Żeromskiego przynosi wiele archaizmów, które w 1922 roku zostały zniekształcone, więc edytorzy muszą je przywracać, co nie zawsze jest kwestią oczywistą. Wprowadzam określenie „nierozstrzygalnik filologiczny” dla takich fragmentów tekstu, które mogą mieć kilka równorzędnych czy równoważnych odczytań. Kontynuacja moich wywodów znajduje się w dostępnym w Internecie (np. Slaskiescrabble) szkicu pt. Kaszta zecera, plansza skrablisty i warsztat filologa. O próbach ustalenia tekstu „Wiatru od morza”.
Zagadnienie pierwszych wydań powieści Stefana Żeromskiego Wierna rzeka nie zostało dotychczas opisane w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości. Dzięki przeprowadzonej analizie zachowanych egzemplarzy oraz tekstów źródłowych ustalono, że pierwsze wydanie z grudnia 1912, w łącznym nakładzie 10 tys. egz., składało się z dwóch mutacji (ocenzurowanej i pełnej). Drugie wydanie z 1913 roku, w nakładzie 6 tys. egz., również składało się z wersji ocenzurowanej i pełnej. Z powodu daleko idącego zakresu ingerencji cenzuralnych Żeromski negatywnie oceniał wersje przeznaczone dla zaboru rosyjskiego. W latach 1913–1914 spełniły one jednak swą rolę, ponieważ większość czytelników polskich żyła pod panowaniem rosyjskim, a rola przemytu książek nie była decydująca. Ocenzurowane wydanie Wiernej rzeki stanowi w literaturze przedmiotu szczególny i jeden z najbardziej drastycznych przykładów ingerencji rosyjskiej cenzury.
Rec.: Roman Koropeckyj, Adam Mickiewicz. The Life of a Romantic. Ithaca–London 2008
Recenzja zawiera omówienie wybranych aspektów książki Adam Mickiewicz. The Life of a Romantic, której autorem jest Roman Koropeckyj. Prezentacji najważniejszych zalet pracy, jak również pewnych wątpliwości, które może ona budzić, towarzyszy refleksja nad sposobem postrzegania postaci Mickiewicza przez cudzoziemców i Polaków.
Rec.: Bolesław Oleksowicz, „Dziady”, historia, romantyzm. Studia i szkice. (Gdańsk 2008)
Recenzja omawia książkę Bolesława Oleksowicza poświęconą różnym kontekstom Dziadów Adama Mickiewicza – biografii, historii, obyczajowości oraz kwestiom literackim. Głównym tematem książki są zawsze ważne postaci z pokolenia Mickiewicza, ich dzieje ukazane na tle epoki i w odniesieniu do literatury. O spójności metodologicznej recenzowanej pozycji decyduje posługiwanie się przez autora kategorią pokolenia i legendy.
Rec.: Michał Kuziak, Wielka całość. Dyskursy kulturowe Mickiewicza. Słupsk 2006
Recenzja omawia książkę Michała Kuziaka, w której autor poruszył problem stosunku Mickiewicza do tradycji i kultury. Główna teza badawcza Kuziaka odnosi się do Mickiewiczowskiego całościowego projektu kultury, który polegał na odtworzeniu poczucia trwałości tradycji sprzed epoki oświecenia, by ponownie związać człowieka z otaczającym go światem.
Rec.: Małgorzata Burta, Reszta prawd. „Zdania i uwagi” Adama Mickiewicza. Warszawa 2005
Książka Małgorzaty Burty to monografia poświęcona Zdaniom i uwagom, która łącząc perspektywę filologiczną, komparatystyczną oraz filozoficzną. Autorka rozpatruje problemy mistyki Mickiewicza w kontekście jego „zapadania się w milczenie”.
Rec.: Anna Artwińska, Poeta w służbie polityki. O Mickiewiczu w PRL i Goethem w NRD. Poznań 2009
Recenzja omawia książkę poświęconą funkcjonowaniu najważniejszych tradycji literackich w totalitarnym państwie (w PRL i w NRD) i wykorzystywaniu narodowych poetów jako narzędzi propagandy (przy zaprowadzaniu systemu). Mowa jest zatem o socrealizmie i jego stosunku do tzw. tradycji postępowych (klasycyzmu weimarskiego i polskiego romantyzmu) oraz o Mickiewiczu i Goethem, traktowanych przez długie dziesięciolecia w Polsce Ludowej i w Niemieckiej Republice Demokratycznej w sposób czysto instrumentalny. Zaletą książki jest nie tylko ujęcie komparatystyczne omawianych zagadnień, ale ukazanie różnic w zaprowadzaniu elementów socrealistycznej doktryny w dwóch sąsiadujących krajach „bloku”.
Rec.: Zofia Trojanowiczowa, Zofia Dambek, przy współudziale Jolanty Czarnomorskiej, Kalendarz życia i twórczości Cypriana Norwida. T. 1: 1821–1860. – Zofia Trojanowiczowa, Elżbieta Lijewska, przy współudziale Małgorzaty Pluty, Kalendarz życia i twórczości Cypriana Norwida. T. 2: 1861–1883. – Zofia Trojanowiczowa, Zofia Dambek, Iwona Grzeszczak, Kalendarz życia i twórczości Cypriana Norwida. T. 3: Aneks. – Bibliografia. – Indeksy. Poznań 2007
Recenzja sytuuje omawiane tomy Kalendarza w perspektywie dotychczasowej opracowań zajmujących się problematyką życia i twórczości Cypriana Norwida. Podkreślona została pieczołowitość przy rekonstruowaniu faktów z biografii autora Vade-mecum, z wykorzystaniem dotychczasowego stanu badań, a także weryfikacja niepotwierdzonych, powtarzanych w opracowaniach przypuszczeń i hipotez. Podjęta została również próba usytuowania publikacji na terenie współczesnej wiedzy o wieku XIX oraz na terenie współczesnej humanistyki – nie ulega wątpliwości, że jest to publikacja wypełniająca dotkliwą lukę dla zajmujących się literaturą i kulturą polską.
Rec.: Piotr Śniedziewski, Mallarmé – Norwid. Milczenie i poetycki modernizm we Francji oraz w Polsce. Poznań 2008. „Kolekcja Europejska”. „Filologia Polska”. Nr 104
Recenzja jest omówieniem książki Piotra Śniedziewskiego, w której przedstawione zostały sposoby porównawczej konceptualizacji twórczości Norwida i Mallarmégo, przyjęte przez autora książki zasady hermeneutyki, rekonstrukcja charakterystycznej dla obu poetów retoryki milczenia oraz światopoglądu milczenia.
Rec.: Maria Delaperrière, La littérature polonaise à l’épreuve de la modernité. Paris 2008
Przedmiotem książki Marii Delaperriere jest literatura polska XIX i XX wieku, opisywana w perspektywie doświadczenia nowoczesności. Zasadnicze linie i kierunki jej przemian są rozważane w konfrontacji ze zjawiskami kultury europejskiej (szczególnie francuskiej).
